Browsed by
Tag: podróż

Weekend majowy na wsi

Weekend majowy na wsi

Weekend majowy na wsi Weekend majowy spędzamy na wsi z dala od hałasu i zgiełku dużego miasta. Tu wreszcie widać, jak przyroda rozkwita i budzi się do życia. Wczesnym rankiem wita nas śpiew ptaków. Pośród zieleni i ciszy nareszcie wypoczywamy. Nie przypuszczałam, że tyle pyłków może unosić się w powietrzu. Cokolwiek zostawimy na zewnątrz w ciągu kilkunastu minut pokryte jest żółtawo – białym nalotem, głównie z kwitnącej tu w pobliżu brzozy. W tym dzikim miejscu czasem można jeszcze dostrzec sarnę,…

Read More Read More

Magyarország Komarom

Magyarország Komarom

Podróży z przyczepą campingową – ciąg dalszy… Komarom – źródła termalne na Węgrzech Uciekliśmy od pracy, obowiązków, przedszkola… jeszcze na parę dni, w ramach przedłużenia letniej przygody. Decyzję o podróży podjęliśmy spontanicznie… niepewni do końca czy uda nam się ją zrealizować. Celem naszego wyjazdu stała się węgierska miejscowość, granicząca ze Słowacją o nazwie Komarom (to takie mini Hajduszoboszlo). Są tu gorące źródła lecznicze, w których się kąpiemy. Węgry z nich właśnie słyną, tutejsi mieszkańcy szukali na swoich ziemiach ropy naftowej, a…

Read More Read More

Plac zabaw

Plac zabaw

Niedościgłym marzeniem naszego Synka jest plac zabaw Gdy wczoraj po raz kolejny mijaliśmy widmo placu zabaw na osiedlu, gdzie mieszkamy, to przypomniała mi się wakacyjna podróż na Łotwę. Windawa (Ventspils) – dziecięcy raj Windawa (z łotewskiego Ventspils) to szóste co do wielkości miasto w tym bałtyckim kraju. Z piękną, długą plażą (posiada ona zresztą niebieską flagę, a więc najwyższą ocenę w tej kategorii) i prężnie działającym portem. Ale przede wszystkim to prawdziwy raj dla dzieci 🙂 . Jeszcze nie widziałam…

Read More Read More

Podróż na Łotwę

Podróż na Łotwę

Łotwa – wakacyjna wyprawa Podróż na Łotwę z przyczepą. Długo nas tu nie było… Jest noc przy pełni księżyca nad morzem Bałtyckim na Łotwie. Przyjechaliśmy tutaj spragnieni ciszy i odpoczynku po upałach spędzonych w wielkim betonowym mieście  (naszym mieście) pełnym spalin, zgiełku i hałasu. Po kilkunastodniowym pobycie w szpitalu klinicznym, gdzie nasz Synek był diagnozowany w sprawie bezdechów nocnych.  Gdzie musieliśmy przebywać z Nim całe dnie i noce w małej salce, bo akurat trwał remont oddziału. Dla spragnionych ruchu i zabawy…

Read More Read More